To pierwszy dzień, kiedy od samego rana jesteśmy razem. Poranna jutrznia i Msza, konferencja i wyjście na rozprostowanie kości - klasyczna traska i bardzo leciutka - Jaszczurówka, Nosalowa Przełęcz i Kuźnice. A wieczorem pierwszy raz na Witowie. Szło naprawdę nieźle. Po powrocie adoracja i modlitwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz