Dzisiejszy ostatni poranek bardzo szybki. Jutrznia, Eucharystia, śniadanie, pakowanie, sprzątanie, spotkanie i pożegnanie... aż żal wyjeżdżać... bo w Zakopcu zrobiła się świetna pogoda... ale to nie od pogody zależało jak będą wyglądały rekolekcje...
Dziękujemy uczestnikom: Filipowi, Michałowi, Pawłowi, Sebastianowi i Wiktorowi za odwagę zmierzenia się z samym MSW :) Było warto!
Dziękujemy naszym młodszym współbraciom: al. Piotrowi i post. Tomkowi za obecność i dobrą robotę!
Na spotkaniu podsumowującym niektórzy zapowiedzieli, że do nas powrócą... a zatem do zobaczenia :)
Zapraszamy do śledzenia naszego bloga :) bo wkrótce pojawi się film na podsumowanie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz