czwartek, 3 lutego 2011

bajkowo

Pogoda jak z bajki... dlatego żeby nie stracić tak pięknego dnia już o 7.00 zgromadziliśmy się w kaplicy na Jutrzni i Mszy Świętej.

Po energetycznym śniadaniu od razu wyruszyliśmy w drogę na Morskie Oko (w lecie idzie się nad Morskie Oko, a w zimie można stanąć na środku tego pięknego stawu), które zdobyliśmy w ekstremalnym tempie zaledwie po niecałych 2 godzinach marszu.

Warto było wstawać tak wcześnie! Zresztą widać niżej ;)


Po powrocie chwila czasu dla siebie i konferencja o nietuzinkowej postaci jaką jest św. Paweł Apostoł.

Zgłodniali wyruszyliśmy na bitwę z obiadokolacją, a po niej przyszła pora na rozprostowanie kości na lodowisku COS.

Wieczorna modlitwa - jedyna w swoim rodzaju - na długo wyryje się w naszych sercach i pamięci.

Zapraszamy również jutro do odwiedzin :)

Brak komentarzy: