ORG MSSM 2011

Za nami pierwsze w tym roku spotkanie grupy ORG XXIV Międzynarodowego Saletyńskiego Spotkania Młodych - http://www.spotkania.saletyni.pl/.

Spotkanie miało miejsce 25-27 lutego w naszym seminarium w Krakowie. Ponad 30 uczestników modliło się i głowiło jak ma wyglądać tegoroczne Dębowieckie święto młodości.

Zapraszamy do Dębowca w dniach 4-9 lipca 2011r. - koniecznie zapiszcie sobie tę datę w kalendarzu.

na Walentynki :)

Chesz spędzić swą przyszłość
z wyjątkowymi osobami w niezwykły sposób?

Już wkrótce więcej informacji :)

SDP czyli Saletyńskie Duszpasterstwo Powołań

raz jeszcze...

Mija kolejny dzień od zakończenia naszych zimowych ferii w Zakopanem... ale wspomnienia nie mijają... bo uwiecznione zostały w filmiku podsumowującym nasze ostatnie spotkanie... a było... sami zobaczcie :)

Zachęcamy do odwiedzin naszego bloga - bo już niebawem pojawią się newsy o kolejnych akcjach organizowanych przez SDP...

Terminy na http://www.powolania.saletyni.pl/ - w zakładce "rekolekcje" :)

ZAPRASZAMY!

rozesłanie :)

Ostatni dzień naszych rekolekcji...

Poranek tradycyjny: Jutrznia i Eucharystia, śniadanie i szybkie porządki w pokojach, zniesienie bagaży na dół, spotkanie podsumowujące, dzielenie się wrażeniami i rozesłanie :)

Kolejna kartka została dodana to naszego kalendarza:

Dziękujemy Wam za obecność :)
było naprawdę świetnie!

Zapraszamy na kolejne spotkania organizowane przez SDP...

Więcej informacji już wkrótce :)

do jazdy czy zjazdy?

Gotowi do jazdy? Czy na zjazdy? Dzisiejszy dzień mógł być męczący dla uczestników naszych wczasorekolekcji w Zakopanem. Ale nie można było nie skorzystać z tak wspaniałej pogody jaką dziś zasponsorował nam Pan Bóg.

Do południa tradycyjnie. Dzisiejsza konferencja - to czas świadectw osób powołanych. Widać było jak niektórzy wsłuchiwali się w słowa historii powołania... a może do kogoś z Was Pan Bóg skieruje zaproszenie: "Pójdź za Mną!"?

Po konferencji wyprawa do Doliny Białego, na Sarnią Skałę i powrót Doliną Strążyską. W trakcie schodzenia zdarzały się zjazdy ;) bo było kilka ślizgawek.

Po powrocie czas wolny, obiadokolacja i gotowi do jazdy udaliśmy się ostatni raz w tym tygodniu na stok w Witowie.

Wieczorem chwila wytchnienia w kaplicy... Kompleta i pora na sen, bo jutro niektórych czeka daleka droga... a bagaż doświadczeń może być obfity :)

bajkowo

Pogoda jak z bajki... dlatego żeby nie stracić tak pięknego dnia już o 7.00 zgromadziliśmy się w kaplicy na Jutrzni i Mszy Świętej.

Po energetycznym śniadaniu od razu wyruszyliśmy w drogę na Morskie Oko (w lecie idzie się nad Morskie Oko, a w zimie można stanąć na środku tego pięknego stawu), które zdobyliśmy w ekstremalnym tempie zaledwie po niecałych 2 godzinach marszu.

Warto było wstawać tak wcześnie! Zresztą widać niżej ;)



Po powrocie chwila czasu dla siebie i konferencja o nietuzinkowej postaci jaką jest św. Paweł Apostoł.

Zgłodniali wyruszyliśmy na bitwę z obiadokolacją, a po niej przyszła pora na rozprostowanie kości na lodowisku COS.

Wieczorna modlitwa - jedyna w swoim rodzaju - na długo wyryje się w naszych sercach i pamięci.

Zapraszamy również jutro do odwiedzin :)

promocja - 2 w 1

TYLKO DZIŚ
PROMOCJA... pojawia się zaległe wczorajsze zdjęcie:

oraz nowe, świeże, dzisiejsze :)

A dziś dzień niezwykły i najważniejszy w naszych rekolekcjach - dzień spowiedzi. Poranek tradycyjny: Jutrznia, Msza Święta, śniadanie, konferencja - dziś spotkanie z prorokiem Jermiaszem początkowo szukającym wymówki. Następnie czas wietrzenia umysłów podczas spaceru na Krzeptówki. Po południu adoracja Najświętszego Sakramentu i spowiedź.

Odnowieni posiliśmy zmęczone ciała obiadokolacją i wyruszyliśmy na Witów próbować swoich sił na nartach. Dzień zakończyliśmy wspólną modlitwą.

Pora spać, bo czeka nas ekstremalna - jak na ferie - pobudka na 7.00 :)

oj wiele się działo...

Dzisiejszy dzień obfity w wydarzenia, bo to pierwszy cały dzień naszych rekolekcji. Dlatego zaczęliśmy wcześniej bo o 8.00 nauką modlitwy Jutrzni i samą Jutrznią. Potem wspólna Eucharystia i śniadanie.

Pierwsza konferencja to spotkanie z niezwykłą postacią - prorokiem Jonaszem - buntownikiem z wyboru, którego Pan Bóg posłał by głosił nawrócenie mieszkańcom Niniwy. Jak wyglądała ta barwna, momentami sensacyjna opowieść - wystarczy otworzyć Pismo Święte i odszukać Księgę Jonasza lub kilkąć TUTAJ. To zaledwie 2 strony, a wrażenia niezapomniane :)

Po konferencji przymierzanie butów i dopasowywanie nart. Rozgrzewkę przed wieczorną wyprawą na narty odbyliśmy niczym prawdziwi olimpijczycy na COS, czyli na lodowisku Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem. Teraz tylko czekać na powołanie do kadry panczenistów.

Wieczór niezwykłych wrażeń to wyjazd do Witowa na narty. Wróciliśmy zmęczeni, ale zgromadziliśmy się jeszcze w kaplicy na modlitwie wieczornej.

Jutro czeka nas niezwykły dzień... zapraszamy na naszego bloga :)

PS. Ze względów technicznych zdjęcia narazie brak - jutro promocja ;) więc pojawią się 2.