niedziela, 31 stycznia 2010

filmik na podumowanie

Zapraszam na youtube, tam z paru fotek krótki filmik na podsumowanie turnusu:

WSKOCZ TUTAJ :-)

muzyczka w tle nie z przypadku - panowie z Brzeska na pewno skojarzą (ach te głośniczki w drodze).

To był dobry czas :-)

sobota, 30 stycznia 2010

niecodzienne zakończenia

Tak, to ostatni dzień 1szego turnusu. Dlaczego niecodzienne zakończenie? Ponieważ pośród nas był Ksiądz Prowincjał Polskiej Prowincji Misjonarzy Saletynów. To właśnie On celebrował Eucharystię na zakończenie oraz wygłosił Słowo Boże.



Czas się pożegnać, ale i nadzieja kolejnego spotkania.


z gościną...


Dzisiejszego dnia odwiedziliśmy Braci Albertynów na Kalatówkach. Tam razem z ich wspólnotą i spotkaną grupą z Kościana modliliśmy się na Eucharystii. Później trochę wolnego czasu, a wieczorem powrót na ulubiony stok w Witowie i białe szaleństwo. Dzisiaj pogoda nas rozpieszczała - bo ciepło (brak siarczystego mrozu).


piątek, 29 stycznia 2010

trochę z klimatu wieczornych modlitw


Wspaniale się składa, że nie jesteśmy sami w tym czasie, ale są też inne grupy: Trzcianka, Olsztyn i Skarżysko Kamienna. Razem wieczorem gromadzimy się w kaplicy, by dziękować za każdy z dni i wspólnie się modlić.
Trochę z klimatu naszego wspólnego trwania przed Panem w filmiku.

czwartek, 28 stycznia 2010

z murowańcem w tle


Dzisiejszy dzionek - to klasyk - traska na Murowaniec. Oczywiście wszystkie punkty programu codziennego zrealizowane. Wieczorem ruch po zimowemu, tym razem nie w dół, ale po płaskiej powierzchni i z łyżwami na nogach.
Wieczorem modlitwa w kaplicy, która się spontanicznie przedłużyła (ale bardzo pozytywnie).


sarnie i nie tylko...


Dzień kolejny według ustalonego planu: poranna jutrznia, Eucharystia, śniadanie, konferencja i spacer. Tym razem szlak nas zaprowadził przez Dolinę Strążyńską do Siklawicy, a potem właśnie na Sarnie Skałki - niesamowity widok przy pięknej pogodzie, zważywszy, że to tak blisko i wcale nie wysoko :-) Powrót malowniczą Doliną Białego.
Wieczorkiem zaś powtórka białego szaleństwa.

środa, 27 stycznia 2010

pełny początek


Można śmiało powiedzieć o pełnym początku, bo od samego rana jesteśmy razem.
Początek jutrznią i Mszą Świętą - to już stały punkt programu. Po śniadaniu jeszcze lepiej się poznać, każdy na tej konferencji na pewno coś więcej się dowiedział o tych, których spotkał w Zakopanem.
Dalej natomiast spacerek - leciutka, ale urokliwa trasa: najpierw na Jaszczurówkę, a potem na nosalową przełęcz i do Kuźnic.
Wieczorem na narciarski stok - do Witowa (www.witow-ski.pl - tam można zobaczyć, gdzie niektórzy stawiali pierwsze kroki, a inni szlifowali kunszt narciarski).
Po nartach nie koniec - na podsumowanie dnia adoracja w kaplicy.

poniedziałek, 25 stycznia 2010

1szy turnus zimowy 2010

Dzisiaj wieczorem rozpoczęliśmy - można powiedzieć dzień "0" (czytaj: zerowy), bo na zjazd i skompletowanie ekipy. Choć niektórzy w Zakopanem już od rana, jednak oficjalny start na kolacji.
Ten gest na fotce - dzień początkowy :-)
Nie tylko sprawy organizacyjne i wzajemne zapoznanie, ale i kawałek dobrej roboty - bo wszyscy dobrali sobie narty, wiązania uszykowane, dokręcone - sprzęt, jednym słowem, w gotowości.

Co i jak dalej.... odwiedzaj nas regularnie, a się dowiesz :-)))



piątek, 1 stycznia 2010

Taize w Poznaniu

Wielu młodych postanowiło ostatnie dni roku i te pierwsze kolejnego spędzić razem w duchu Taize w Poznaniu.

Jest to czas naprawdę wyjątkowy - bogactwo Kościoła, otwartość goszczących, klimat modlitwy, spotkania, zaufania...


Maleńka namiastka klimatu wspólnej modlitwy na filmiku, zapraszam.